Wprowadzenie

Wspinaczka górska w stylu „Fast and Light” to podejście, które trochę wywraca góry do góry nogami – dosłownie i w przenośni. Mniej rzeczy w plecaku to więcej luzu na trasie, a więcej luzu to lepsze tempo i więcej frajdy. To nie tylko oszczędność czasu, ale i nerwów – kto by chciał dźwigać zbędne kilo na podejściu? No właśnie. Jak zatem ogarnąć sprzęt i plan, żeby się cieszyć podchodzeniem do góry?

Kluczowe elementy sprzętu

1. Waga ma znaczenie

Każdy gram w plecaku waży na szczycie jak kilogram. Dlatego trzeba stawiać na lekkie i sprytne rozwiązania. Sa już duży wybór czołówek który ważą mniej niż 50gr. Plecak nie musi mieć rozbudowany system nośny który waży ponad 1 kg, kiedy masz w nim sprzętu na 2kg. Może nie sprawi, że polecisz, ale na pewno nie przygwoździ cię do ziemi. Napewno potrzebujesz stalowy kubek z karabinkiem na plecaku? Póltora litrowa butelke z wodą? W tatrach jest cudowna czysta woda w strumieniach!  

2. Wielofunkcyjność

Sprzęt w stylu fast and light to trochę jak szwajcarski scyzoryk – wszystko w jednym. Kurtka z membraną? Chroni przed deszczem, wiatrem i zimnem, a w razie potrzeby robi za poduszkę pod głowę. Patagonia Triolet albo Arc’teryx Alpha SV to klasyki, które sprawdzają się już długo.

3. Kompaktowość

Minimalizm to też sztuka pakowania. Plecaki takie jak Hyperlite Mountain Gear czy Black Diamond Distance Backpack pomieszczą wszystko, co trzeba, i nie sprawią, że poczujesz się jak wielbłąd na pustyni. Bo w końcu kto chce wyglądać jak człowiek-transportowiec na trasie?

Strategia planowania szybkich przejść

1. Minimalizacja zasobów

Czy naprawdę potrzebujesz czterodaniowego obiadu w górach? Wybierz liofilizaty albo batony energetyczne i zapomnij o garnkach czy termosach – “Softflaski” czyli miękkie bidony, ostatnio rządzą w tym świecie. 

2. Wybór optymalnej trasy

Mapy, aplikacje w telefonie lub GPS w zegarku to podstawa, ale bez odpowiedniej formy fizycznej i umiejętności wspinaczkowych nic z tego. Warto ćwiczyć siłę w nogach i wytrzymałość, żeby podchodzić nawet trudniejszymi trasami.

3. Techniki poruszania się

Jest znany cytat od jednostek specjalnych Navy SEALs – “Powoli znaczy płynnie, płynnie znaczy szybko”. A że by było płynnie i nie krzątać się trzeba ćwiczyć. No i dobrze jest pamiętać, że tempo nie oznacza sprintu – lepiej szybko, ale bezpiecznie.

Inspirujące przykłady

Kilian Jornet i rekordy prędkości

Ten gość to legenda. Kilian Jornet, człowiek, który wszedł na Mont Blanc w 4 godziny 57 minut. Jak to zrobił? Trochę jakby ktoś odpalił mu tryb turbo – lekki plecak, niesamowita kondycja i determinacja. No i pewnie niezła playlista w słuchawkach.

Polskie sukcesy

Polacy też potrafią. Marcin Pawłowski pokazał, że da się – wszedł na Mont Blanc w 4 godziny 4 minuty. Jak? Stosując ultralekki sprzęt, sprawdzoną strategię i … zapieprzając z całej mocy do góry! Bez zbędnych postojów, bez opieprzania się 😉

Podsumowanie

Styl „Fast & Light” to nie wymysł, ale sposób na cieszenie się górami na nowo. Mniej rzeczy, więcej wolności. Wymaga trochę ogarnięcia i planowania, ale daje coś więcej – radość, satysfakcję i górskie przygody na zupełnie nowym poziomie. Spróbuj, a może odkryjesz, że góry w wersji “na lekko” to twój nowy ulubiony styl!

O autorze

Urodzony na Białorusi, dziadkowie mają korzenia Polskie. Dorastał w małym przygranicznym miasteczku Kamieniec. Po studiach w Mińsku i próbach coś zorganizować (e.g. rajdy przygodowe, klub wspinaczkowy) i zatrzymaniu na protestach w 2010 roku po krótkim więzieniu na politycznej podstawie przeniósł się do Warszawy 2011 roku i po tym do Krakowa. Jako "sportowiec" zaczynał od technik linowych i ratownictwa, po tym biegi na orientacje głownie w Polsce, biegi górskie, wspinaczka sportowa i później tradowa.

Możesz również cieszyć się: